Papież Franciszek dostał Lamborghini! Zrobi z nim to samo, co z Harley'em!

Papież Franciszek może liczyć na bardzo ekskluzywne prezenty. Stawia go to w niemałym zakłopotaniu, bo jako głowa Kościoła świeci przykładem i unika luksusów, czego nie można powiedzieć o wielu jego podwładnych. Nowiutkie Lamborghini, które właśnie sprezentował Franciszkowi prezes marki z pewnością spodobałoby się każdemu.

Tymczasem sam Papież Franciszek do swojego nowego, białego Lamborghini Huracan za 160 milionów funtów nawet nie wsiadł. Zamiast tego papież ładnie podziękował i zapowiedział, że auto zostanie wystawione na licytacji, a zebrane w ten sposób fundusze zostaną podzielone na trzy ważne cele – po pierwsze, na odbudowę domów i kościołów chrześcijan w Mosulu, ofiar Państwa Islamskiego. Po drugie, część z nich zostanie przekazana fundacji, która zajmuje się pomocą migrantkom, które padły ofiarami handlu ludźmi i zmuszone zostały do prostytucji. Po trzecie, pieniądze trafią do Afryki, by pomóc w budowaniu infrastruktury medycznej.

To nie pierwszy raz, gdy Papież Franciszek pozbywa się luksusowego pojazdu. W 2013 roku otrzymał motocykl od prezesa Harley’a Davidsona z okazji 110 urodzin marki. Wtedy Franciszek również wystawił prezent na aukcję.

Ale naprawdę, żeby się nawet nie przejechać?

i

i

i