Mieszkania byłych prezydentów bez ochrony BOR. Wyjątek wobec Wałęsy

Mieszkania byłych prezydentów bez ochrony BOR. Wyjątek wobec Wałęsy

Byli prezydenci RP
Byli prezydenci RP Źródło: Newspix.pl / KONRAD KOCZYWAS / FOTONEWS
Kolejne zmiany dotyczące ochrony byłych prezydentów. „Rzeczpospolita” informuje, że Biuro Ochrony Rządu rezygnuje z ochrony ich mieszkań.

W ubiegłym roku zrezygnowano z ochrony byłych prezydentów RP poza granicami kraju. Rzeczniczka BOR Natalia Markiewicz w październiku 2016 r. informowała, że ustawy o Biurze Ochrony Rządu oraz uposażeniu byłych prezydentów gwarantują głowom państwa ochronę na terenie Polski. „Poprzednie kierownictwo BOR rozszerzyło tenże zakres, co generowało ogromne koszty, niewspółmierne do zagrożeń. Przywracamy stan zgodny z prawem, a działania podejmowane na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa byłym prezydentom pozostaną na najwyższym poziomie” – wskazała. Ponadto dodała, że jeżeli analiza wykaże, że istnieje zagrożenie, które „stanowi uzasadnioną przyczynę”, ochrona będzie poszerzana poza granice Polski.

Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że przyszedł czas na kolejne zmiany w tej kwestii. Dziennik ustalił, że w ramach oszczędności funkcjonariusze BOR nie będą już fizycznie ochraniać miejsc zamieszkania Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego. Jednym elementem ochrony ma być zdalny alarm podpięty pod system BOR.

Wyjątek zastosowano wobec Lecha Wałęsy, bo w Gdańsku nie ma Biura Ochrony Rządu, więc sam alarm nic by nie dał. „Rzeczpospolita” zapytała przedstawicieli BOR o powody swoich ostatnich decyzji. „Biuro Ochrony Rządu wypełnia wszystkie obowiązki przewidziane ustawą z dnia 16 marca 2001 r. o Biurze Ochrony Rządu oraz ustawą z dnia 30 maja 1996 r. o uposażeniu byłego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Zakres realizowanych czynności jest na bieżąco modyfikowany w oparciu o aktualne potrzeby oraz analizę i ocenę zagrożeń" – odpowiedział dziennikowi kpt. Grzegorz Bilski z biura prasowego BOR.

Źródło: Rzeczpospolita / rp.pl